Podróże po Europie

MÓJ ADRES... CAŁY ŚWIAT !

Budapeszt-notatki z podróży

Nazywany Perłą Dunaju, uważany za jedno z najpiękniejszych miast w Europie,  zachwyca turystów z całego świata widokiem ze Wzgórza Zamkowego.

Wyspa Małgorzaty, promenada naddunajska, groby Gül Baby, Wzgórza Róż, Most Łańcuchowy; Wolności Elżbiety – to miejsca, których podczas pobytu w Budapeszcie nie można ominąć.

Kiedy docierasz do Budapesztu; rozumiesz co to cywilizacja, kultura i „coś” czego nie da się tak zwyczajnie wyrazić słowami, a co niewątpliwie cię czaruje. Jest magiczny. Za każdym razem, kiedy się tutaj wraca pokazuje nam coś nowego, innego, ale wciąż jakby wyjętego z bajki.

***

Każdy kto szuka miejsca do natchnienia czy to nad brzegiem urokliwego Dunaju, czy też podczas spaceru pięknymi uliczkami miasta, a może siadając w knajpce na rogu ulic, gdzie specjałem jest Tokaj – znajdzie je właśnie tutaj.

Inspiruje wszystkim: rozmachem, pięknem, czarem, uroczym brzegiem rzeki, przystojnymi mężczyznami siedzącymi nieopodal ciebie.

***

Tysiące ulic, uliczek, zakątków, rzeźb mieści się w 23 dzielnicach ponumerowanych cyframi rzymskimi. Centrum miasta dzieli się na dwa podcentra: Budy- dzielnica I, a Pesztu- dzielnica V. Z zakątków Góry Gellérta przed naszymi oczami wyłania się prześliczna panorama Budapesztu. Zapierająca dech w piersiach nawet wtedy,  kiedy nad miastem kłębią się ciemne chmury…

***

Coś co uwielbiam –  metro. W stolicy Węgier znajduje się najstarsze w kontynentalnej części Europy. Jego trzy linie oznaczone są kolorami: żółtym, czerwonym i niebieskim. Metro sprawia, że miasto jest miejscem przyjaznym nie tylko dla jego mieszkańców, ale i dla podróżników takich jak ja. W „chwilę”, z mapą w ręku można poznać węgierską metropolię. Po około pięciu godzinach korzystania z tego świetnego środka transportu i zwiedzania miasta; poczułam się jakbym znała je od dawna. Ponadto jest komfortowym i bardzo szybkim środkiem lokomocji umożliwiającym dotarcie do najodleglejszych zakątków miasta w bardzo szybkim czasie.  

***

Ludzie przechodzący obok, dyskutujący w kawiarniach i na rogach uliczek, śmiejący się z opowiadanych nawzajem sobie historii byli dla mnie jakby trochę z innej epoki. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale mieszkańcy Budapesztu mają w sobie coś takiego w sobie, co prowadzi moje myśli i skojarzenia do słowa – oldfashioned… Jest to dla mnie bardzo pozytywne skojarzenie. Co mogę jeszcze dodać o ludziach tutaj mieszkających, a co wynika z obserwacji moich znajomych mieszkających w stolicy Węgier - są to ludzie bardzo otwarci, sympatyczni i uwielbiają kulturę oraz życie towarzyskie. Zresztą to ostatnie wcale nie dziwi mając na jednej ulicy taką ilość kawiarni (z których Budapeszt przecież słynął i słynie). Jest w czym wybierać! Każdy znajdzie na pewno coś dla siebie –  od miłośników ciekawych aranżacji wnętrz po zapach kawy czy innych trunków z Tokajem na czele.

***

Wdychając powietrze, przechadzając się po każdym najbardziej niedostępnym zakątku miasta czuć inną epokę i magię. Zderzenie z historią, z pięknem architektury i utalentowanymi muzykami grającymi na ulicy sprawia, że Budapeszt tętni we mnie, widzę go i czuję nadal…
Kreator strony - przetestuj